Ale kiedy nic nie istnieje!
Offline
Wzdychając pociąga łyk herbaty, która pojawiła się znikąd. Poczuł zmieszanie.
"Coraz dziwniejsze te reaktory. W jednej chwili wszystkich zabijają, by później być zjedzonym i wybuchnąć w brzuchu spokojnego człowieka. No i jeszcze to tsunami z kałuży..."
Offline