Kishimi - 2011-03-19 11:17:57

[Kiedyś jedna z największych fabryk w Tokyo. Zatrudniała wielu ludzi. Wielu też tutaj zginęło podczas inwazji. Jedno z ulubionych miejsc Arrenixów, które upodobały sobie wielkie, a w zasadzie wysokie budynki. Jednak też mieszkanie wielu zombie.]

Asgaroth - 2011-03-20 12:29:24

Wszedł do fabryki wolnym krokiem, wydając tylko cichy szelest ubrań. Na plecach miał kij baseballowy, a do pasa przywiązany metr liny i nóż. Rozejrzał się po fabryce.

Kishimi - 2011-03-20 18:47:49

Idąc, coś na ziemi zabłysnęło. Okazało się, że jest to 10$. W górze skrzeczały schowane w ciemności Arrenixy.

Asgaroth - 2011-03-20 21:10:08

Spojrzał w górę, po czym podniósł 10$ i schował do kieszeni.
-Bingo...-
Zaczął iść powolnym krokiem wzdłuż ściany mając rękę w pogotowiu na rękojeści noża, a drugą w górze blisko kija baseballowego.

DM - 2011-03-21 06:12:29

Przechodząc z jednego progu, twoim oczom ukazała się spora liczba zombie, której nie jesteś w stanie nawet policzyć. Jednak żaden nie zareagował bądź nie zauważył Cię, znajdują się na średniej odległości.
Poczułeś również silny powiew wiatru nad głową.

Asgaroth - 2011-03-21 15:25:36

Wycofał się nieco, podrapał po karku i spojrzał w górę.

DM - 2011-03-21 16:02:58

Kiedy drapałeś się po karku, na twojej dłoni osadziła się jakaś lepka maść, ślina o paskudnym zapachu. Znajduje się również na twojej głowie.
Kiedy spojrzałeś w górę, nie zauważyłeś niczego poprzez ciemność panującą tam. Jednak twoje zmysły mówiły Ci iż jesteś obserwowany.
W tej chwili usłyszałeś odgłos podobny do upadku sporego kamienia, gdzieś w twojej okolicy, jednak twoim oczom nic się nie okazuje.

Asgaroth - 2011-03-21 16:42:53

Zamknął oczy na dwie sekundy, po czym wprawnym ruchem wyciągnął kij baseballowy zza pleców, stanął metr od ściany plecami do niej i rozglądał się uważnie.

4tk - 2011-03-21 18:56:58

Zobaczyłeś arrenixa spokojnie podążającego za tobą. Chwilę później już biegł demonstrując kły.

Asgaroth - 2011-03-21 19:16:08

Wyciągnął sztylet, cofnął się o ten kawałek który pozostał mu od ściany i w ostatniej chwili spróbował odskoczyć w bok by arrenix przywalił w ścianę.

Gorrus - 2011-03-21 19:19:04

Udało się. Arrenixowi zostało obecnie 76 hp. Zdesperowany odwrócił się w twoją stronę i zamaszystym ruchem uderzył cię w twarz. Masz 93 hp.

Asgaroth - 2011-03-21 19:21:02

Dotknął ręką twarzy, po czym splunął.
-Graj muzyko!-
Wskoczył na ścianę, odbił się jedną nogą i spróbował kijem baseballowym, oburącz z całm impetem upadku zdzielić arrenixa w łeb.

Gorrus - 2011-03-21 19:23:13

Udało ci się, jednak kosztem własnego upadku. Obydwaj leżycie na ziemi, Arenix lekko oszołomiony, zostało mu 52 hp.

Asgaroth - 2011-03-21 19:25:54

Podniósł się na rękach, zakręcił sztyletem w dłoni i spróbował przygwoździć nim łapę arrenixa do podłogi, a drugą ręką chwycił kij baseballowy.

Gorrus - 2011-03-21 19:26:56

Niestety, w ostatnim momencie Arrenix wstał i ruszył w przeciwnym kierunku. Masz szansę go złapać.

Asgaroth - 2011-03-21 19:28:27

Wytężył siły próbując go dogonić i powalić uderzeniem kija.

Gorrus - 2011-03-21 19:36:06

Po chwil Arrenix zwalnia i przemawia ludzkim głosem
"Eh, to bezcelowe. Zabij mnie, niech to się skończy."
po czym pada na kolana.

Asgaroth - 2011-03-21 19:39:15

Bez cienia współczucia podszedł, naciął mu ciało nożem na średniej głębokości, zbierając jego krew do fiolki.
-Nie mam zamiaru. Co ja poradzę że jesteś remedium...
Trzymał kij baseballowy w pogotowiu w razie gdyby stworzeniu nagle zachciało się bronić.

Stunterio - 2011-03-22 18:01:27

Stoi przed fabryką.
- Tu jesteś... - wyszpetał Ahekasoi, wyciagajac swój metalowy nóż, oraz zawiązując linę na ramieniu.
Pobiegł do drzwi, otworzył je. W środku były wielkie machiny oraz kilka bardzo starych lalek.
Było ciemno....

www.zdhbratnieslowo.pun.pl www.moltencorelolclan.pun.pl www.narutogiera.pun.pl www.zales.pun.pl www.shadow-of-lostendard.pun.pl